Pistolet Stoeger STR9

03-02-2021

Stoeger STR9 premierę miał na początku ubiegłego roku i wreszcie, mimo pandemii, obostrzeń, wszelakich utrudnień transportowo-komunikacyjnych mamy tę broń w Polsce. Stoeger kojarzy się z tanimi strzelbami, a STR-9 jest pierwszą bronią krótką w ofercie tej firmy, należącej do Benelli, wchodzącego w skład holdingu Beretta.

str-9

Nowy pistolet, choć zewnętrznie niepodobny, pod względem mechanicznym jest niemal idealną kopią pistoletów Glock III generacji – pistolet stworzony został na podstawie planów Glocka 19 III Gen, których zastrzeżenia patentowe już wygasły.

Mamy więc tutaj samopowtarzalny pistolet strzelający amunicją kalibru 9 mm x 19, działający na zasadzie krótkiego odrzutu lufy, ryglowany przez jej przekoszenie. Szkielet broni wykonano z polimeru, w którym zatopiono stalowe prowadnice zamka, prawie identycznie jak w pierwowzorze z Austrii.

str-9

W przeciwieństwie do Glocka szkielet STR-9 jest ergonomicznie ukształtowany oraz pokryty bardzo przyjemną w dotyku i skutecznie działającą fakturą antypoślizgową, a oprócz tego mamy też zamek z agresywnymi, wyraźnymi nacięciami w przedniej i tylnej części, porządne, metalowe przyrządy celownicze z normalnymi oznaczeniami (trzy kropki) oraz wymienne nakładki chwytu.

str-9

STR-9 wyposażono we wskaźnik obecności naboju w komorze nabojowej. Ma on postać listwy umieszczonej na górnej powierzchni zamka i dochodzącej do jego czoła. Nabój wprowadzony do komory kryzą podnosi ją ponad zamek i strzelec może wizualnie lub dotykiem sprawdzić, czy broń jest załadowana czy nie.

Jak już zdejmiemy zamek ze szkieletu, to jasne stanie się, dlaczego STR-9 rozkłada się tak jak Glocka – bo ten pistolet pod względem mechanicznym jest jego dokładną kopią. Owszem, są pewne różnice w zamku i lufie, ale budowa mechaniki w szkielecie obu pistoletów jest niemal identyczna.

stoeger str-9

Elementy umieszczone w szkielecie STR-9 stanowią praktycznie kopię mechanizmów Glocka III Gen. Oczywiście z uwagi na różną szerokość zamka i jego prowadnic także blok ryglowy STR jest szerszy, choć kształtem prawie się nie różni.

Szyna spustu i spust – znowu prawie kopia, choć kształt języka spustowego jest bardziej spiczasty i mniej wygodny. Obudowa spustu – tu różnicą jest inny sposób osadzenia w szkielecie, przez co „ogon” obudowy różni się zarówno kształtem, jak i położeniem otworu na kołek ustalający.

str-9 OR

Zatrzask zamka – minimalna różnica w okolicy występu współpracującego z donośnikiem magazynka – w STR jest on większy.

Przerywacz – na pierwszy rzut oka identyczny, ale, jak się potem okazało, różnica jednak jest.

Blokada zamka – podobna, różnice dotyczą detali oraz nieco bardziej wygiętej sprężyny podtrzymującej.

Zatrzask magazynka – kompletnie inna konstrukcja, choć działająca podobnie, ale to dlatego, że STR9 używa swoich magazynków, a nie glockowskich.

stoeger str-9

Zamienność części

Aby to sprawdzić, złożyliśmy broń i próbowaliśmy zamieniać kluczowe elementy STR9, zastępując je częściami z Glocka 19 III Gen – uznaliśmy, że w drugą stronę nie ma sensu tego robić, bo przecież rynek części do Glocka jest tak ogromny, że to posiadacze STR będą chcieli z niego skorzystać, a nie odwrotnie.

Zatem w złożonym STR9 wymieniliśmy zespół iglicy, przerywacz i język spustowy z szyną na te, które wyjęliśmy z Glocka. Efekt był mocno przeciętny. Teoretycznie mechanizmy działały, ale zamek miał tendencję do niedomykania się przy przeładowaniu (przy niepełnym odciągnięciu), choć pewnie napędzony energią wystrzału zapracowałby normalnie. Oczywiście o ile doszłoby do wystrzału, bo nie ma pewności, czy grot iglicy z Glocka zmieściłby się w otworze w czółku zamka STR, przystosowanym do okrągłego grota oryginalnej iglicy. Ponadto spust czasem zawieszał się i nie resetował. Zamiana kluczowych elementów broni jest więc możliwa, ale nie ma żadnej gwarancji, że broń będzie strzelać i tym bardziej, że będzie to bezpieczne dla strzelającego, zatem odradzamy takie praktyki.

Stoeger STR-9 optics ready

W dalszej kolejności wstawiliśmy oryginalny zespół iglicy i tu okazało się, ze broń po prostu nie działa.

Wymiana spustu z szyną na oryginalny z glockowskim przerywaczem. Jak wyżej, pistolet nie działa.

Innych elementów, jak lufy, zamki, urządzenia powrotne, itp. nie zamienialiśmy, bo one po prostu mają odmienną konstrukcję i z założenia nie dadzą się zamienić.

Wniosek jest prosty – nie ma sensu próbować w chwili obecnej kombinować z wstawianiem do STR9 elementów z Glocka, bo raz, że to nie zadziała, a dwa, że to może być po prostu niebezpieczne. Odradzamy.

Mamy nadzieję, że nieznoszący próżni rynek wkrótce spowoduje pojawienie się elementów do customizacji Stoegera STR9.

stoeger str-9